Wydarzenie dotyczące debiutanckiej książki odbyło się w bytkowskiej filii bibliotecznej nr 8, mieszczącej się przy ulicy Zgrzebnioka 43a. Miejsce wydarzenia nie było przypadkowe, ponieważ akcja utworu osadzona jest między innymi w Bytkowie i samej bibliotece, w której pracuje jeden z bohaterów powieści.

Cieszymy się, że tak wielu czytelników przyszło na zorganizowane przez nas spotkanie. Możemy zdradzić, że była to pierwsza ale z pewnością nie ostatnia wizyta Siemianowickiej Autorki w naszych progach. Kolejna ksiażka już się pisze...

 

Anna Król-Bocheńska: doktor nauk humanistycznych, kulturoznawczyni. Ślązaczka z metryki i miłości do regionu. Zawodowo związana z Miejską Biblioteką Publiczną w Piekarach Śląskich. Zafascynowana kulturą iberoamerykańską oraz językiem hiszpańskim. Uwielbia upalne miesiące, szum morza i leniwe wieczory z dobrą książką. Miłośniczka serii o Harrym Potterze i filmów o przygodach najsłynniejszego archeologa – Indiany Jones’a. Szczęśliwa mama i żona. Zagorzała psiara. „Mamy w tarapatach” to jej debiut.

 

Opis Książki

Matka wie najlepiej, co jest dobre dla jej dziecka.
Czy zawsze?
Trzy młode kobiety – Adela. Patrycja i Lidka – doświadczają matczynej miłości. Każda w indywidualny sposób.
Adela nie chcąc powielić błędów własnej matki, oddaje całą siebie córce. Wychowanie dziecka, piętrzące się obowiązki domowe, a na domiar złego niezadowolony z postępów jej pracy promotor. Czy wyrozumiałość małżonka ma pewne granice? Czy w tym całym chaosie Adela znajdzie czas dla samej siebie?
Patrycja twardo stąpa po ziemi, w końcu mają z Adamem kredyt hipoteczny do spłacenia. Tym samym, gdy synek kończy pół roku wysyłają malca do żłobka. Czy zamiana ról w związku jest możliwa? Czy Adam okaże się być dobrą gospodynią? Czy powrót do pracy zaburzy relacje Patrycji z synkiem?
Lidka na wieść o chorobie mamy rzuca dotychczasowe życie w Warszawie. Postanawia być przy mamie. Czy uciekające wspomnienia można zatrzymać? Czy starsza osoba w wyniku choroby może na powrót stać się dzieckiem?
To nie wszystko! W powieści nie mogło zabraknąć teściowych, mam, babć, które przecież swoje przeżyły i z pewnością wiedzą lepiej.
Akcja powieści toczy się w malowniczej dzielnicy Siemianowic Śląskich – Bytkowie, gdzie wciąż krochmali się firanki, piecze rolady co niedzielę, a sąsiadki wiedzą wszystko. Dosłownie.
„Mamy w tarapatach” to opowieść pełna śląskich tradycji i folkloru, przeplatana śląską gwarą.