„Tref przy tyju” to nieprzypadkowe spotkanie pasjonatów śląskiej godki, miłośników naszego miasta. Na każdym trefie godomy po naszymu – eli fto poradzi, dzielimy się wiedzą na temat Siemianowic, kerych już niy ma, opowiadamy o znanych (i mniej znanych), zasłużonych postaciach grodu Siemiona oraz zwykłym życiu mieszkańców, którzy teraz i od pokoleń tworzą swoją „małą ojczyznę”.

 

Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego (21.02) czyli dla Ślązaków – właśnie śląskiego, był okazją do porozmawiania o miejscu języka śląskiego w codziennym życiu, w edukacji, jego znaczeniu w rodzinie, w społeczności lokalnej.

 

Jak zwykle towarzyszyła nam literatura i inne teksty kultury śląskiej. Przypomnieliśmy, co mówił Marek Plura:


„21 luty je dziyń rodnij mowy /dzień mowy ojczystej/. Dló nos Ślónzoków takim mowóm je naszo piękno słońsko godka, kiero łod łojców, a starzików mómy dano. Redujmy się nióm ze cołkigo serca bez Tyn cołki dziyń, a godejmy po naszymu wszandy kaj jyny bydymy – we sklepie, we robocie, we kancylaryji, a nojbarzij dóma przi bajtlach, bo nima gańba godać po ślońsku nikaj! Ku tymu rod Wos namowióm, jako i piekarski koło Zwiónsku Górnoślónskigo, jako i Boguś Krzysteczko a wiela set tysiyncy inszych Ślónzoków, kierzi swoja rzecz we nojwiynkszy zocy majóm.
Tłumaczenie:

21 luty to dzień mowy ojczystej. Dla nas Ślązaków taką mową jest nasz piękny język śląski, który przez rodziców i dziadków jest nam przekazany. Radujmy się nim z całego serca przez cały ten dzień mówiąc po naszemu wszędzie, gdzie tylko będziemy – w sklepie, w pracy, w biurze, a najbardziej w domu z dziećmi, bo mówić po śląsku to nie wstyd! Do tego z radością Was namawiam, tak jak i piekarskie koło Związku Górnośląskiego, tak jak Boguś Krzysteczko i setki tysięcy innych Ślązaków, którzy ze swej mowy są zaiste dumni.

 

Dodaliśmy tylko, że… u nas na trefie zawsze jest „fajer rodnij mowy” J

 

Na kolejny tref zapraszamy 14 marca, o godzinie 16.30!