Sorry, seems to be the hardest word! Tylko taki dinozaur jak ja lub miłośnik muzyki popularnej pamięta słowa tej piosenki, śpiewanej przejmującym głosem Eltona Johna. Dlaczego słowo przepraszam grzęźnie nam w gardle? Czy boimy się, że przyznając się do błędu wydajemy się sobie, naszemu dziecku, innym – bezradni? Że tracimy autorytet? Nie, jest odwrotnie! Zachowując się jakby nic się nie stało, jakbyśmy za nic nie byli odpowiedzialni, tracimy w oczach dzieci. Miedzy dorosłym a dzieckiem narasta konflikt. A wystarczy jedno słowo: przepraszam, by go uniknąć. Czy rodzic powinien przepraszać? Tak, przecież dzieci uczą się przez naśladownictwo. Są zwierciadłem naszych postaw.
68% Polaków przyznaje, że powodem kłótni, awantury (z dzieckiem, z innym dorosłym) są sprawy błahe. Zdenerwowani dorośli często, po powrocie z pracy, pod byle pretekstem odreagowują stres w domu np. na dziecku. Dlaczego? Bo tak jest najłatwiej, bo wiedzą, że nic im za to nie grozi. W domu czują się bezpieczni. A dziecko …? Wręcz przeciwnie!
Rodzicu! Swoją siłę i odwagę okazujesz, gdy potrafisz uczciwie się przyznać, że zrobiłeś lub zachowałeś się niewłaściwie. Dzięki magicznemu słowu (a nie jest to czary – mary!) PRZEPRASZAM, wyrażasz swój szacunek do drugiej osoby i właśnie tego uczysz swoje dziecko. Jednak zanim powiesz słowo przepraszam, zrób „rachunek sumienia”. Przypomnij sobie co to słowo znaczy. To jednocześnie przyznanie się do winy, żal i obietnica poprawy. Cóż jest warte słowo przepraszam jeśli nie znaczy ono w twojej postawie: postąpiłam/łem źle, skrzywdziłam/łem cię, bardzo mi przykro. Zależy mi na tobie. Postaram się nie robić tego więcej.
Pamiętaj, że dziecko kocha rodziców bezkrytycznie, ale tylko do czasu …
Rodzicu, czy przyszło Ci do głowy, żeby słowo przepraszam zastąpić prezentem? Nie rób tego! To bardzo niebezpieczne! Zrób wszystko, by wyrazić skruchę słowami. Prezent stanie się tyko niebezpieczną namiastką przeprosin. Stanie się niebezpieczną pokusą dla obu stron.
Drodzy dorośli, w swoim zachowaniu bądźcie szczerzy, a słowo przepraszam, zadziała, będzie skuteczne. Ale … przeprosiny odniosą pożądany skutek, gdy nie będą formułowane w pośpiechu, mimochodem.
Rodzicu, spójrz dziecku w oczy. Powiedz przepraszam powoli
i wyraźnie, tak, by dziecko poczuło, że naprawdę Ci przykro. W twoim głosie nie może być zniecierpliwienia ani złości. Twój ciepły
i łagodny ton podkreśli sens tego słowa.
„Dziecko jest jak walizka. Co do niej zapakujesz, to z niej wyciągniesz” – powiedział Wojciech Eichelberger. Jeśli nie przeprosisz, nie doczekasz się przeprosin!

Aleksandra Stefańska